GMINA STAROGARD GDAŃSKI

23 pary z naszej Gminy świętowały 50-lecie małżeństwa. Z tej okazji w Grodzisku Owidz, Wójt Magdalena Forc-Cherek wręczyła jubilatom okolicznościowe medale i dyplomy.

- Aby przeżyć tyle lat razem, trzeba się po prostu kochać – ze wszystkimi wadami i zaletami. A także mieć chęć zmiany dla dobra partnera. Młodzi ludzie, dzięki Wam uczą się dobrych wzorców odpowiedzialnej miłości i budowania prawdziwej rodziny. Za to wszystko dziękuję serdecznie i życzę siły oraz zdrowia – mówiła podczas uroczystości Wójt Magdalena Forc-Cherek.

Jubileusz 50-lecia ślubu obchodziły łącznie 23 pary. Jednak tylko 14 z nich przyjechało do powidzkiego grodziska. Wszystkie pary zostały udekorowane medalami za długoletnie pożycie małżeńskie, okolicznościowym dyplomem oraz koszem słodyczy. A obecnych na sali jubilatów zapytaliśmy, o receptę na długi i udany związek.

- Męża poznałam podczas prywatki sylwestrowej, organizowanej w Okolu  przez kuzynkę mojej mamy. Tam spotkałam ładnego chłopaka z sąsiedztwa. To była miłość od pierwszego wejrzenia – opowiada Ewa Gdaniec. – Na imprezę przyszedłem z koleżanką, ale to Ewa wpadła mi w oko – dodaje Jan.

Uczucie potrafi zaatakować w najbardziej zaskakującym momencie. Mariannę i Jana Mielewczyków połączyła szkolna akademia. – W 1969 roku pracowałam, jako nauczycielka, w jednej z wejherowskich szkół. Zbliżał się październik i organizowaliśmy „Dzień Nauczyciela”. Zaproszenie na to wydarzenie trafiło także do Powiatowej Rady Narodowej. A reprezentował ją mój przyszły mąż – Jan – przypomina Mariana Mielwczyk.

Jak podkreślają uczestnicy spotkania, klucz do trwałości związku leży w wzajemnej uczciwości, tolerancji oraz wspólnej pracy nad relacją między partnerami. – Moja żona to prawdziwy anioł. Mimo upływu lat troszczy się i zabiega o mnie każdego dnia. Takiej żóny życzę każdemu mężczyźnie – pointuje Jan Gdaniec.

Podczas uroczystości nie mogło zabraknąć muzyki „na żywo”. Czas dostojnym jubilatom umilał zespół folklorystyczny „Rokocinianki”.