Wszystkich świętych. Uczcili pamięć zmarłych

Okres Wszystkich Świętych to wyjątkowy czas zadumy. 1 listopada oddajemy cześć i szacunek zmarłym. Tego dnia większość z nas odwiedza cmentarz, aby zapalić znicze i pomodlić się za zmarłych - najbliższych, przyjaciół, znajomych.
"Śpią snem wiecznym, szumem drzew kołysani, Ci co znaleźli w Lesie Szpęgawskim miejsce swojego spoczynku".
Samorządowcy Gminy Starogard Gdański odwiedzili groby w Lesie Szpegawskim. Wójt Magdalena Forc-Cherek, Przewodniczący Rady Marcin Hinca oraz Sekretarz Tomasz Rogalski złożyli kwiaty i zapalili znicze wracając pamięcią do tragicznych wydarzeń z początku II wojny światowej i jej ofiar.
Tego dnia nasze myśli skierowane były także ku Marii Michel, wieloletniej Naczelnik Wydziału Inwestycji Urzędu Gminy w Starogardzie Gdańskim, zmarłej 21 października br.
Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą
zostaną po nich buty i telefon głuchy
tylko co nieważne jak krowa się wlecze
najważniejsze tak prędkie że nagle się staje
potem cisza normalna więc całkiem nieznośna
jak czystość urodzona najprościej z rozpaczy
kiedy myślimy o kimś zostając bez niego
Nie bądź pewny że czas masz bo pewność niepewna
zabiera nam wrażliwość tak jak każde szczęście
przychodzi jednocześnie jak patos i humor
jak dwie namiętności wciąż słabsze od jednej
tak szybko stąd odchodzą jak drozd milkną w lipcu
jak dzwięk troche niezgrabny lub jak suchy ukłon
żeby widziec naprawde zamykają oczy
chociaż większym ryzykiem rodzić się niż umrzec
kochamy wciąż za mało i stale za późno
Nie pisz o tym zbyt często lecz pisz raz na zawsze
a bedziesz tak jak delfin łagodny i mocny
Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą
i ci co nie odchodzą nie zawsze powrócą
i nigdy nie wiadomo mówiac o miłosci
czy pierwsza jest ostatnią czy ostatnia pierwszą
ks. Jan Twardowski
zostaną po nich buty i telefon głuchy
tylko co nieważne jak krowa się wlecze
najważniejsze tak prędkie że nagle się staje
potem cisza normalna więc całkiem nieznośna
jak czystość urodzona najprościej z rozpaczy
kiedy myślimy o kimś zostając bez niego
Nie bądź pewny że czas masz bo pewność niepewna
zabiera nam wrażliwość tak jak każde szczęście
przychodzi jednocześnie jak patos i humor
jak dwie namiętności wciąż słabsze od jednej
tak szybko stąd odchodzą jak drozd milkną w lipcu
jak dzwięk troche niezgrabny lub jak suchy ukłon
żeby widziec naprawde zamykają oczy
chociaż większym ryzykiem rodzić się niż umrzec
kochamy wciąż za mało i stale za późno
Nie pisz o tym zbyt często lecz pisz raz na zawsze
a bedziesz tak jak delfin łagodny i mocny
Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą
i ci co nie odchodzą nie zawsze powrócą
i nigdy nie wiadomo mówiac o miłosci
czy pierwsza jest ostatnią czy ostatnia pierwszą
ks. Jan Twardowski
Opublikowano: 02 listopada 2021 07:39
Kategoria: Aktualności
Zdjęcia:
Wyświetleń: 207