Uczcili pamięć weterana Powstania Styczniowego z Dąbrówki

 (link otworzy duże zdjęcie)

W przeddzień 159. rocznicy Powstania Styczniowego w Dąbrówce odbyła się uroczystość poświęcenia odnowionego grobu weterana powstania Ignacego Stanisława Kuchty. Odrestaurowanie było możliwe dzięki staraniom Oddziałowego Biura Upamiętniania Walk i Męczeństwa Instytut Pamięci Narodowej Oddział w Gdańsku. Po mszy świętej nastąpiło wręczenie Aktu Przekazania Opieki Nad Grobem Powstańca Publicznej Szkole Podstawowej w Dąbrówce. Kwiaty w imieniu Gminy Starogard Gdański złożyli: Wójt Magdalena Forc-Cherek oraz Radny Rady Gminy Krzysztof Tuski.


Powstaniec styczniowy Ignacy Stanisław Kuchta urodził się w Wysoce 9 marca 1840 roku. Był synem Pawła i Marianny z d. Chojnackiej. Mając 23 lata, włączył się w walkę o niepodległość Polski –przekroczył granicę zaboru pruskiego i na terenie Królestwa Polskiego wziął udział w powstaniu styczniowym. W jednej z potyczek dostał się do niewoli i jako mieszkaniec zaboru pruskiego został przekazany Prusakom. Za udział w powstaniu blisko rok spędził w więzieniu w Poznaniu. Po powrocie do Wysokiej, w roku 1867 ożenił się z Józefiną Kasper. Ignacy i Józefina Kuchtowie mieli szóstkę dzieci. Nie wiadomo kiedy zamieszkał w Dąbrówce. Być może po śmierci żony, która zmarła w 1917 roku i została pochowana w Bobowie. Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości zaczęły powstawać towarzystwa Powstańców i Wojaków, skupiające m.in. weteranów powstania styczniowego. W 1924 roku Koło Towarzystwa Powstańców i Wojaków powstało także w Dąbrówce, a Ignacy Kuchta został wybrany jego pierwszym prezesem. Władze i społeczeństwo niepodległej Polski okazywały weteranom wielki szacunek. Pamiętano o nich podczas wszystkich uroczystości państwowych, otrzymywali stopnie podoficerskie i oficerskie, odznaczenia oraz stałą pensję. Otrzymali też zaprojektowane przez samego marszałka Józefa Piłsudskiego mundury, a wojskowi i urzędnicy ministerialni mieli obowiązek oddawania honorów weteranom. Również Ignacy Kuchta otrzymał awans na stopień podporucznika. W 1930 roku został odznaczony Krzyżem Niepodległości z Mieczami. Zmarł 14 sierpnia 1932 roku w Dąbrówce. Miał 92 lata i był wówczas najstarszym żyjącym uczestnikiem powstania styczniowego z terenu Kociewia. Jego pogrzeb stał się patriotyczną manifestacją. W lokalnej prasie pisano wówczas: „Pogrzeb odbył się 17 bm. przy licznym udziale publiczności, przedstawicieli władz z p. Zajączkowskim, zast. starosty na czele. Najliczniej stawili się Powstańcy i Wojacy okolicznych placówek ze sztandarami, jak Bobowo, Pączewo. Placówka starogardzka wystawiła pluton honorowy, uzbrojony w karabiny i orkiestrę. Również i zw. Podoficerów Rezerwy ze Starogardu wysłał delegację sztandarową. Długi szereg delegacji, towarzystw, bractw kościelnych i publiczności przy dźwiękach marsza żałobnego odprowadził trumnę z drogimi zwłokami do kościoła w Dąbrówce. Nabożeństwo żałobne odprawił ks. Jastrzębski, który też nad trumną wygłosił okolicznościowe przemówienie, podkreślając szlachetne zalety i wielką miłość Ojczyzny, jaką się śp. Zmarły odznaczał”. (Pielgrzym 1932 r. nr 101)


W 2021 roku zabytkowy nagrobek Ignacego Kuchty został odrestaurowany dzięki staraniom Oddziałowego Biura Upamiętniania Walk i Męczeństwa IPN w Gdańsku.

Powstanie styczniowe wybuchło w nocy z 22 na 23 stycznia 1863 roku, po 68 latach od trzeciego rozbioru Polski. Objęło zabór rosyjski, a w szczególności Królestwo Polskie. Na przestrzeni ponad półtorarocznych zmagań o wolność i niepodległość Ojczyzny, w szeregach partyzanckich oddziałów walczyło około 200 tys. Ochotników. Stoczyli oni blisko 1200 bitew i potyczek. Od października 1863 r. do kwietnia 1864 r. na czele Rządu Narodowego stał Romuald Traugutt, który był przywódcą powstania i znacząco przyczynił się do jego rozwoju. Niestety władze carskie wpadły na jego trop i 11 kwietnia 1864 r. został aresztowany wraz z innymi członkami Rządu Narodowego. Świetnie przygotowana przez Traugutta struktura władz powstańczych i komunikacja pomiędzy oddziałami partyzanckimi pozwoliła na kontynuowanie walki 5 sierpnia 1864 r. Romuald Traugutt i czterech innych członków Rządu Narodowego zostało straconych na stokach Cytadeli Warszawskiej. Zanim jednak kat założył stryczek na szyję przywódcy powstania, ten odwrócił się do tłumu Warszawiaków zgromadzonych na egzekucji i pożegnał ich, kreśląc ręką znak krzyża. 30 tysięcy ludzi padło na kolana i odśpiewało Suplikację, a przerażeni Rosjanie zaczęli w pośpiechu i z lękiem opuszczać trybuny dla dygnitarzy. Po śmierci Traugutta jesienią 1864 r. powstanie zaczęło wygasać, ale pojedyncze oddziały dalej toczyły walkę.


W powstaniu wzięło udział ok. 500 ochotników z Pomorza, a bardzo duża liczba mieszkańców tego regionu wspierała materialnie powstanie. Władze pruskie, w poszukiwaniu broni, gromadzonej przez mieszkańców Pomorza dla oddziałów walczących w Królestwie Polskim, a także w poszukiwaniu ochotników czekających na przeprowadzenie przez granicę, dokonały licznych aresztowań i rewizji. Liczba chętnych do zaciągnięcia się w szeregi oddziałów powstańczych była znacznie większa, ale wielu ochotników nie zdołało przedrzeć się przez granicę pomiędzy zaborem pruskim i rosyjskim, wielu też poległo w pierwszym starciu z Moskalami, tuż po przekroczeniu granicy.


Mieszkańcy wsi Dąbrówka również czynnie angażowali się w działania na rzecz zrywu narodowego. W oddziałach powstańczych na terenie Królestwa Polskiego walczyli: Józef Błędzki, Franciszek Dylewski, Franciszek Kosecki, Ignacy Kuchta i Prabucki. Kilku gospodarzy za wspieranie powstania zostało poddanych represjom i aresztowanych. Należeli do nich m.in. Andrzej Ćwikliński, Andrzej Dylewski i Andrzej Kosecki.

Opublikowano: 21 stycznia 2022 17:42

Kategoria: Aktualności

Zdjęcia:

Wyświetleń: 612

Gmina Wiejska Starogard Gdański

Realizacja: IDcom.pl